Było blisko...

Było blisko...

Grab Grapice dość pechowo uległ drużynie z Podola Małego 2-3, przez co pozostał na dnie ligowej tabeli. Odczucia są jednak mieszane, bo choć przegraliśmy, to zagraliśmy dość dobrze i gospodarze zwycięstwo wydarli dopiero w 90 minucie meczu. 

W pierwszej połowie gra z wiatrem pomagała gościom i to oni lepiej weszli w to spotkanie. Potwierdzeniem tego była bramka Konrada Czerwińskiego, który po stałym fragmencie wykorzystał zamieszanie w polu karnym i wpakował piłkę do siatki. Mecz mógł się podobać, obie drużyny mocno naciskały i przez to mieliśmy akcje raz w jedną, raz w drugą stronę. Na przerwę schodziliśmy jednak tylko z wynikiem 0-1. Po zmianie stron za odrabianie strat wzięli się gospodarze (umowni, bo jak się okazało mecz rozgrywaliśmy w Gogolewie, o czym dowiedzieliśmy się dopiero po przyjeździe do... Podola). Dzięki strzeleniu dwóch bramek wyszli na prowadzenie, ale do remisu doprowadził Patryk Adamowicz po podaniu Kamila Buby. Smoki cisnęły, my zaś odgryzaliśmy się swoimi akcjami po przechwytach. Gdy wydawało się że mecz zakończy się remisem, nasz błąd wykorzystali zawodnicy z Podola i dość szczęśliwie dobili odbitą od poprzeczki piłkę do pustej bramki. Do końca meczu pozostawały wtedy dwie minuty...

Postawiliśmy dziś rywalom trudne warunki, Smokom na pewno ten wynik odpowiada, bo równie dobrze przy odrobinie szczęścia to my moglibyśmy schodzić z boiska z kompletem punktów. Ważne, że w naszej grze widać znaczny progres i coraz lepiej się zgrywamy. Pora na łapanie oczek, by wydostać się z końca tabeli.

Grab Grapice: Michał Czerwiński - Mariusz Francuz, Dawid Francuz, Konrad Czerwiński, Krzysztof Szpakowicz - Kamil Buba(85' Sebastian Milewczyk), Kamil Adamowicz, Arkadiusz Maciąg, Patryk Adamowicz - Sebastian Kulesza(70' Michał Francuz), Krzysztof Kos

Bramki: K. Czerwiński, P. Adamowicz

Link do szczegółów meczu: www.grapice.futbolowo.pl/game/173869

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości